Klasyczne matowe czy perłowe rozświetlenie? Smokey eye czy neonowe kreski? W kredce, kremie, proszku, a może klasyczne w kamieniu? Jak wybrać dla siebie idealne cienie do powiek?
Na rynku dostępne są produkty umożliwiające dowolną formę aplikacji, możemy więc wybrać produkt, który odpowiada naszym potrzebom. Najpopularniejsze są cienie prasowane w formie kamienia, sprzedawane pojedynczo lub w paletach. Ich zaletą jest kompaktowa formuła, łatwy sposób nakładania i przechowywania. Ciekawą propozycją są małe zestawy, składające się zazwyczaj z pięciu kolorów, które pozwalają nam wykonać profesjonalny makijaż oka. Jest to wygodne rozwiązanie, ponieważ cały zestaw potrzebny do wykonania smokey eye lub innego makijażu zamknięty jest w jednym małym pudełeczku. Cienie w kamieniu dostępne są również w większych paletach, składających się z kilkunastu kolorów.
Produkt ten cechuje się wysoką pigmentacją i dość dużą trwałością, świetnie więc się sprawdzi w makijażach scenicznych lub wieczorowych. Również podczas modowych sesji zdjęciowych cienie te mogą okazać się niezastąpione. Aplikacja jest dość łatwa, choć wymaga odpowiednich pędzelków. Jednym pociągnięciem można zabarwić dużą powierzchnię skóry, więc produkt ten sprawdzi się również jako rozświetlacz lub róż do policzków – oczywiście jeśli zależy nam na awangardowym efekcie. Tego rodzaju cienie sprawdzą się również, jeśli zależy nam na modnym obecnie efekcie holograficznym lub brokatowym. Jeśli jednak marzymy o intensywnie brokatowym spojrzeniu, warto rozważyć posmarowanie wcześniej powiek specjalną bazą, dzięki której produkt dłużej utrzyma się na oku.
Cienie w kredkach są zwykle nieco bardziej tłuste niż te w kamieniu. Produkt ten jest również trudny w aplikacji, jeśli zależy nam na precyzyjnym efekcie – zwłaszcza, kiedy używamy kredki przez jakiś czas i nie jesteśmy jej w stanie precyzyjnie zatemperować. Kredka jest zwykle zbyt miękka, aby to było możliwe. Temperowanie jest też nieuchronnie związane z marnowaniem produktu. Takie cienie sprawdzą się doskonale, jeśli zależy nam dodaniu perłowych lub złocistych refleksów na powiekach i nie przejmujemy się specjalnie precyzją.
Podobnie jak w przypadku kredek, cienie w kremie sprawdzają się raczej przy rozświetlaniu oka, niż przy precyzyjnym makijażu. Produkt możemy nakładać na powieki palcami, więc to dobry wybór na letnie festiwale muzyczne, szczególnie jeśli śpimy na polu namiotowym i mamy ograniczony dostęp do lustra. Struktura takich cieni jest zwykle bardzo delikatna i jedwabista, nieco tłustsza niż przy cieniach w kamieniu, ale nie tak tłusta jak w wypadku kredek. Produkt ten zwykle nie jest zbyt trwały i łatwo się zmazuje.
Osobno warto wspomnieć o cieniach mineralnych. Czym różnią się od produktów drogeryjnych? Przede wszystkim składem – nie ma w nich żadnych sztucznych barwników, ani substancji konserwujących, dlatego polecane są szczególnie osobom o wrażliwej skórze wokół oczu lub z problemami alergicznymi. Takie cienie są również bardzo trwałe i dość długo utrzymują się na powiekach. W ich skład najczęściej wchodzi mika i jedwab, które stanowią bazę produktu oraz sproszkowane minerały oraz związki odpowiadające za pigmentację, takie jak na przykład tlenki żelaza. Cienie mineralne dostępne są zarówno w formie sypkiej jak i sprasowanej.
Choć cienie do powiek zazwyczaj w zestawie mają aplikator z gąbeczką, jeśli zależy nam na profesjonalnym makijażu oka, warto zainwestować w kilka pędzelków. Te z półokrągłą końcówką doskonale sprawdzają się przy nakładaniu cieni na większą powierzchnię, z kolei te nieco szpiczaste i ścięte przeznaczone są do malowania kresek. Jeżeli zależy nam na delikatnym podkreśleniu linii rzęs, kreska wykonana przy pomocy cieni sprawdzi się doskonale. Przydatne są również pędzelki do blendowania, miękkie i nieduże, pozwalające wyrównać na oku miejsce przenikania się dwóch kolorów. Z kolei pędzelek okrągły sprawdza się przy nakładaniu cenie sypkich oraz rozświetlających. Ścięte pędzle z grubego włosia są zwykle przeznaczone do makijażu brwi.